W środę 11 marca na terenie Norwegii miały miejsce kolejne zmagania skoczków narciarskich w cyklu Raw Air. Choć konkursy uznawanego za najtrudniejszy z cykli w tym sporcie Raw Air odbywają bez publiczności na trybunach ze względu na koronawirusa to i tak rywalizacja jest ostra, a konkursy przebiegają w gorącej atmosferze.
W środowy wieczór w norweskim Trondheim odbył się prolog do zbliżającego się konkursu indywidualnego. Ponieważ w Raw Air do klasyfikacji końcowej liczy się każdy oddany skok, zawodnicy nie odpuszczają i chcą pokazać się z jak najlepszej strony. Wspaniałą dyspozycją pochwalił się Piotr Żyła, który w kwalifikacjach do indywidualnych zmagań był drugi.
Uradowany skoczek mógł pochwalić się wynikiem z dziennikarzami, którzy zauważyli jednak, że po ostatniej gorszym występie w Lillehammer raczej unikał kontaktu z mediami. Sposób, w jaki skwitował tę uwagę jest rozbrajający. Niektórzy wytknęli mu jednak to, że żartuje z szerzącej się w straszliwym tempie epidemii koronawirusa. Co powiedział Piotr Żyła?
Żart Piotra Żyły z koronawirusa! Dziennikarze oburzyli się na dźwięk tych słów!
W Lillehammer Piotr Zyła raczej unikał rozmów z dziennikarzami po znacznie słabszych skokach. Zapytany przez dziennikarza Eurosportu o to, dlaczego uciekał od rozmów wówczas z rozbrajającą szczerością wyznał:
- Nie chciałem Was zarazić koronawirusem! – przyznał z błyskiem w oku skoczek.
Niestety, nie wszyscy mają na tyle dystansu, by docenić żart Piotra Żyły. Wielu wytknęło mu, ze kpi i lekceważy powagę sytuacji. Obecnie w Polsce 32 osoby walczą o zdrowie z powodu zarażenia koronawirusem.
Jak informował portal Kraj TAKIEJ REAKCJI PIOTRA ŻYŁY NIKT SIĘ NIE SPODZIEWAŁ. SKOCZEK W UNIKALNY SPOSÓB SKOMENTOWAŁ SWÓJ NIEOCZEKIWANY WYSTĘP W LAHTI
Przypomnij sobie NIECODZIENNY WYWIAD Z PIOTREM ŻYŁĄ. FANI SĄ POD WRAŻENIEM JEGO SŁÓW
Portal Kraj pisał również KOLEJNI CHORZY NA KORONAWIRUSA W NASZYM KRAJU. NIESTETY, TE DANE NIE WYGLĄDAJĄ ZBYT OPTYMISTYCZNIE